Eleganckie meble do biura prezesa - polecane marki
W dzisiejszych czasach wystrój wnętrza biura prezesa to nie tylko kwestia estetyki, ale również wizerunek firmy. Eleganckie meble do gabinetu...
Nieco ponad 20 proc. Polaków korzysta z pralni chemicznych. Nadal kojarzą się one konsumentom z drogimi i trudno dostępnymi usługami. To podejście zmienić mają pralniomaty. Zapotrzebowanie na te usługi rośnie kwartalnie nawet w trzycyfrowym tempie. Najczęściej w pralniomatach konsumenci zostawiają koszule i inne elementy odzieży biznesowej.
– Widzimy wzrost liczby transakcji. Powiększa się dynamicznie grono klientów korzystających na co dzień z pralniomatów – zapewnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Rafał Staszkiewicz, dyrektor generalny Hi'Shine. – W takich urządzeniach najczęściej czyszczona jest odzież biznesowa. 90 proc. obrotów zapewniają nam koszule, garnitury, garsonki, czyli odzież wykorzystywana przede wszystkim w pracy.
Razem z popytem na usługi rozwija się także uruchomiona w 2014 roku sieć Pralniomatów Hi’Shine. Obecnie w jej skład wchodzą 154 punkty umożliwiające nadanie odzieży do prania. Na razie sieć koncentruje się na rynkach lokalnych Warszawy i Krakowa.
– Obserwujemy dwu-, a nawet trzycyfrowe wzrosty liczby transakcji co kwartał – wskazuje Rafał Staszkiewicz. – Naszym hitem są koszule, ponieważ po pierwsze Polacy nie lubią ich prasować, po drugie – cena takiej usługi jest atrakcyjna. Wypranie i wyprasowanie tego elementu garderoby kosztuje tylko 5,90 za sztukę. Bardzo łatwo podejść do pralniomatu, oddać koszule na cały tydzień, następnego dnia odebrać gotowe, czyste, zafoliowane i przygotowane do założenia.
Ruch przy pralniomatach rośnie także sezonowo, są miesiące, kiedy Polacy częściej piorą płaszcze czy kurtki puchowe.
Jak podkreśla, Hi’Shine chce przekonać Polaków, że korzystanie z pralniomatów ułatwia życie. Tym bardziej że – w przeciwieństwie do pralni chemicznych – są one dostępne 24 godziny na dobę siedem dni w tygodniu.
– Musimy też przekonać Polaków do tego, że warto korzystać z pralni chemicznych, ponieważ w tej chwili zaledwie nieco ponad 20 proc. Polaków korzysta z ich usług. Cały czas kojarzą nam się z tym, że są drogie, że musimy pojechać specjalnie do centrum handlowego – mówi Rafał Staszkiewicz.
Firma chce dalej rozwijać swoją ofertę. Nowością będzie możliwość wykupienia abonamentów.
– Otrzymujemy zapytania z różnych rynków, m.in. Francji i Niemiec, od partnerów, którzy widzieli nasze rozwiązanie i bardzo ich zainteresowało – informuje Rafał Staszkiewicz. – W Europie jest kilka podobnych projektów, nieco mniej zaawansowanych, bardziej skierowanych do biur. Widzimy jednak, że branża tradycyjnych pralni chemicznych jest w tej chwili stabilna, ale nie generuje dużych wzrostów. Pralniomat może być dla niej nowym kanałem sprzedaży. Być może więc szybciej niż do innych polskich miast wejdziemy na rynki zagraniczne, gdzie ludzie częściej korzystają z pralni chemicznych.
Źródło: www.info.newseria.pl
W dzisiejszych czasach wystrój wnętrza biura prezesa to nie tylko kwestia estetyki, ale również wizerunek firmy. Eleganckie meble do gabinetu...
Bezpieczeństwo w miejscu pracy to priorytet dla każdej firmy, bez względu na rodzaj działalności. Jednym z kluczowych narzędzi do zapewnienia...
Druk wieloformatowy zyskuje w Polsce coraz większą popularność jako narzędzie marketingowe i promocyjne. Firmy korzystają z dużych wydruków...
Dotacje unijne stanowią niezwykle ważne wsparcie finansowe dla wielu projektów i inicjatyw realizowanych w Polsce. Unia Europejska, dążąc do...
E-mail: sugestia@adssupport.pl
ADSSupport to portal wielotematyczny, na którym znajdziesz szereg cennych porad, informacji i artykułów z różnych dziedzin życia. Zapraszamy!